piątek, 4 stycznia 2013

Odcinek 1: Inne miasto, inne życie.

Słoneczny poranek. Dortmund budzi się do życia. Kuba od rana chodził jakiś taki zdenerwowany. Irytowało do zachowanie jego córki Oliwki, która nie chciała jeść zupki i cały czas kopała w grzejnik. Kuba podjął stanowcze kroki.
-Oliwio jeśli się nie uspokoisz, to zabronię ci spotykać się z Mateuszem (jeden z synów Roberta Lewandowskiego).
Oliwia jednak nie zważała na uwagi ojca. Może dlatego że ma dopiero 2 lata. Nie za bardzo rozumiała jego słów. Do pokoju jak burza wpadła Agata.
-Co to za krzyki ? - zapytała przerażona.
Kuba podszedł do niej i delikatnie musnął jej wargi.
-Oliwia masz szlaban. -powiedział to ze stoickim spokojem - Idę na trening, nie czekaj na mnie z kolacją, wrócę późno.
Oliwia pogaworzyła coś tylko pod noskiem. Agata pokręciła głową kiedy zobaczyła na podłodze rozbity słoik po zupce Gerbera i obrażoną minkę córeczki. Posprzątała szybko szkło i wróciła do swoich zajęć.
***
Promienie słońca przedostawały się przez nie do końca zaciągnięte rolety. Do mieszkania Roberta wparował uhahany Łukasz Piszczek.
-Lewciu ty jeszcze śpisz o tej porze ?- strzelił ten swój cudowny, zniewalający uśmiech i rzucił w niego butem.
-Co jest ku*wa?- zapytał zdezorientowany Lewy. Przetarł oczy i popatrzył na rozbawianego Piszczka.
-Jak to co, za 15 minut mamy trening a weź pod uwagę, że na stadion jedzie się od ciebie 10 minut kochanie a no i jeszcze mamy zgarnąć Kubę po drodze, więc z moich obliczeń wynika że...- Łukasz zrobił minę jakby myślał i pisał palcem w powietrzu -że masz niecałe 5 minut, chyba że jeszcze kogoś do przedszkola chcesz podwieźć.
Lewy zerwał się jak opętany i szybko pobiegł do kuchni. Zerknął tylko na "plan"……. I zamarł. Rozpiska prezentowała się następująco:

Czwartek  3.01.2013 r (wczoraj)
 9:00 -Zaprowadzić Kajtka do przedszkola
 10:30 -Lunch z Jowitą
 12:00- Rozprawa w sądzie (alimenty- Kacper )
 14:25 -Odebrać wyniki ojcostwa
 15:00 -Odebrać Kajtka z przedszkola
 16:00-19:00 - Trening
 20:00- Impreza u Mario

Piątek 4.01.2013 r (dziś)
 10:15- 13:30- Trening


Przerażony stanął w drzwiach
- Lewciu, co się stało ? trochę zzieleniałeś… - Lewandowski posłał mu mordercze spojrzenie - ale bardzo ładna zieleń, niesamowicie podkreśla kolor twoich oczu, doprawdy fantastyczna kompozycja..
Robert wskazał palcem na lodówkę.
- o co chodzi ? przecież dziś mamy tylko trening – na twarzy Łukasza zagościł „banan”.
Lewy spojrzał na plan jeszcze raz i w tym momencie jego ręka powędrowała z klaśnięciem na czoło.
- Czyli dziś mam fajrant ,żadnych przedszkoli, szpitali, sądów i tym podobne.
- Ooo, czyli po treningu piwko?
-No jasne- obaj zabawnie poruszyli brwiami, po czym Lewy poszedł się ubrać.
-To czekam w samochodzie, nie strój się za długo przed lustrem- powiedział z uśmiechem na twarzy Łukasz.
-Ha, ha, ha - odparł z nutką ironii Robert.
***
-No nareszcie ! Ileż można na was czekać ?- zapytał zniecierpliwiony Kuba kiedy chłopaki podjechali nowiutkim Reventonem Piszczka.
-Sorry Kuba ale nasz piękniś stroił się przed lustrem- pokazał znacząco na Lewego Łukasz.
-Po prostu zaspałem no jeny zdarza się- wywrócił teatralnie oczami, słysząc śmiech kolegów polaków.
-No dobra jedźmy bo się spóźnimy- ponaglał Kuba.
I ruszyli z piskiem opon na ten ich jakże ważny trening. Dlaczego ważny? Dlatego że Jurgen zaprosił dziś swoją 20-letnią siostrzenicę. Ha, no to wiemy dlaczego nasz kochany Robercik się "stroił" choć on i tak będzie udawał, że nie wie o co im chodzi. Robert jednak powinien trochę uważać na te swoje "kontakty z dziewczynami" gdyż nie każda była zadowolona po zakończeniu znajomości.

________________________________________________________________________

No to mamy pierwszy odcinek. Mamy nadzieję, że się spodoba :) wszelkie hejty prosimy zachować dla siebie :D nie, no żart :) prosimy o wyrażenie opinii, piszcie, czy mamy kontynuować ;)

9 komentarzy:

  1. he he dobre, fakt, po Euro zrobiła sie cała masa opowiadań o Lewym, zapowiada się ciekawie, do kompletu dorzucę wam jeszcze jedno swoje www.miloscczyrozsadek.blogspot.com - zapraszam i informujcie o nowych. p.s informujecie na gg, czy pod blogami??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taa, widziałam, odezwijcie sie na gg 8813572, najlepiej mi informować na gg. pozdr

      Usuń
  2. Wpadłam tu przez przypadek i cieszę się, że ktoś wpadł na pomysł Borussii (jak to same określiłyście) w krzywym zwierciadle. :D Tym bardziej, że w polecamy znajdują się moje blogi, co mnie nieco rozbawiło, ale ogólnie to jestem ciekawa co dalej, więc proszę o informowanie mnie na i-bleed-it-out.blogspot.com lub pod numerem gg: 42202645 ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uuu jaram się *.* . Na pewno będę czytać :D
    Możecie jakoś informować o nowym rozdziale czy coś? Bo czasami zapomnę zerknąć :) Jak coś to piszcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazwyczaj informujemy na gg więc odezwij się do nas :)

      Usuń
    2. Jeej, nareszcie znalazłam kolejne opowiadanie, bo inne juz przeczytalam, super sie zapowiada!
      Zapraszam: dogwizda.blogspot.com

      Usuń
  4. fajnie fajnie.zapraszam do mnie;)
    http://zakochana-w-lewym-bez-pamieci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń